Made in Poland z coraz większymi problemami

Zmiana technologiczna, rosnące koszty płac, energii, podzespołów oraz konkurencja z Chin – takie powody rezygnacji z produkcji w naszym kraju podają firmy krajowe i zagraniczne. Kto następny?

Aktualizacja: 06.05.2024 06:18 Publikacja: 06.05.2024 04:30

Firmy zajmujące się produkcją w Polsce przechodzą trudny okres

Firmy zajmujące się produkcją w Polsce przechodzą trudny okres

Foto: Fotorzepa/ Urszula Lesman

Firmy zajmujące się produkcją w Polsce nadal przechodzą trudny okres – wynika zarówno z danych statystycznych, jak i przypadków konkretnych przedsiębiorstw.

Protektor z problemami

Od początku roku przybywa informacji o zagranicznych firmach ograniczających działalność w Polsce. Jednak nie tylko one muszą szukać sposobów na poprawę wyników. Dotyczy to także firm krajowych.

Grupa Protektor z Lublina, zatrudniająca 377 osób, może mieć problemy z płynnością finansową – ostrzegł rewident z Moore Polska Audyt po badaniu sprawozdań za 2023 r.

Moore zwrócił uwagę właścicielom Protektora, że umowy kredytowe kończą się już 29 czerwca oraz że firma nie spełniła jednego z ich zapisów – tzw. kowenantu. Drugim elementem, na który zwrócił uwagę audytor, jest lista zagrożeń dla działalności spółki, w tym możliwy wpływ wojny w Ukrainie na jej biznes.

Czytaj więcej

Sklepy liczą na powrót optymizmu konsumenta

Protektor, którego rada nadzorcza na początku grudnia ub.r. wymieniła nagle prezesa, zarówno produkuje, jak i sprzedaje obuwie specjalistyczne. W Polsce jest właścicielem zakładu w Lublinie, a ma udziały w niemieckiej spółce Abeba, produkującej obuwie w fabrykach w Mołdawii.

Piotr Chełmiński, prezes Protektora, i Kamil Gajdziński (odchodzi w czerwcu) zapewniają w komentarzu do sprawozdania, że nie widzą zagrożeń dla działalności firmy. Naruszenie kowenantu – jak tłumaczą – to efekt odpisów jednorazowo obniżających wyniki. Uważają też, że współpraca z mBankiem jest na tyle dobra, że ten wypadek jej nie wywróci.

Odpisy na kilka milionów złotych utworzono w kwietniu. Zarząd uznał, że nie będzie rozwijać oferty inteligentnego obuwia ani produkować maseczek ochronnych, na które – jak uważał poprzedni szef firmy – rynek miał być pomimo wygaśnięcia pandemii Covid-19.

Protektor tłumaczy teraz, że produkcja inteligentnego obuwia byłaby zbyt kosztowna, aby mógł na niej zarobić, ponieważ znacząco wzrosły ceny materiałów (w tym elektroniki) i oprzyrządowania.

ZWOLNIENIA GRUPOWE
Niepewność i presja na koszty odbijają się na zatrudnieniu

Widoczny w statystykach urzędów pracy wzrost zgłoszeń zwolnień grupowych w I kwartale 2024 r. może się pogłębić w najbliższych tygodniach. Takie ryzyko widać szczególnie w przemyśle. Najnowsze dane S&P Global pokazały kolejny zjazd wskaźnika PMI polskiego sektora przemysłu, który spadł w kwietniu do 45,6 pkt (z 48 pkt w marcu), sygnalizując dalsze pogorszenie warunków prowadzenia działalności (m.in wskutek 20-proc. podwyżki płacy minimalnej). Kwietniowy PMI wskazuje m.in. na spadek nowych zamówień, a także zatrudnienia w przemyśle, gdzie przyspieszają procesy restrukturyzacji. Potwierdzają to ogłoszone ostatnio plany zamknięcia fabryki Levi’s w Płocku (co oznacza zwolnienie 800 jej pracowników), odlewni staliwa GE Power w Elblągu (prawie 170 pracowników) czy 25-proc. redukcji zatrudnienia w LM Wind Power Blades (200 osób). „Rzeczpospolita” obliczyła na podstawie danych Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, że w I kwartale br. pracodawcy zgłosili do urzędów pracy zwolnienia grupowe obejmujące prawie 8,5 tys. pracowników – o dwie trzecie więcej niż rok wcześniej. Prawie 6,2 tys. osób straciło też w I kw. tego roku pracę w ramach zwolnień (o 39 proc. więcej niż rok wcześniej). Jednak część realizowanych w tym roku zwolnień jest efektem planów zgłoszonych w 2023 r., który to rok – wraz ze spowolnieniem w gospodarce – przyniósł wyraźny wzrost restrukturyzacji zatrudnienia w firmach. Pracodawcy zgłosili wtedy zamiar zwolnienia grupowego 30,6 tys. pracowników (prawie o połowę więcej niż w 2022 r.). Jednak, podobnie jak w poprzednich latach, skala zrealizowanych zwolnień była znacząco mniejsza (17,2 tys.). Podobnie może być w tym roku, zwłaszcza wobec oczekiwanej poprawy koniunktury w II półroczu.— a.b.

CCC już nie produkuje w Polsce

Zyski Protektora cierpią nie od dziś za sprawą wzrostu kosztów działalności i niższych zamówień ze strony takich sektorów jak producenci aut.

Szans na rozwój firma upatruje obecnie głównie w zamówieniach od służb mundurowych i wojska, ale w tej ostatniej dziedzinie prym wiódł w ostatnich latach kto inny. Zatrudnienie w grupie zmalało w ub.r. o 17 osób (4,3 proc.).

Czytaj więcej

Polska po akcesji do UE stała się potęgą w produkcji sprzętu AGD

To, że produkcja obuwia w Polsce nie daje łatwych zysków, widać po decyzjach giganta sprzedającego buty osobom indywidualnym – CCC. Grupa kierowana przez Dariusza Miłka nie chwaliła się tym, ale nie prowadzi produkcji w niegdyś flagowej, otrzymującej dotacje, a zatrudniającej ponad 570 osób, fabryce w Polkowicach. Wykorzystywano ją ostatnio do obsługi sprzedaży internetowej pod szyldem Half Price, ale ten sklep internetowy CCC zakończył działalność 1 kwietnia. Natomiast zakład po przejętym Gino Rossi w Słupsku grupa sprzedała. Nie ujawniła komu, ale nabywcą jest lokalny przedsiębiorca spoza branży.

O tym, że produkcja obuwia w kraju gaśnie, świadczą dane Głównego Urzędu Statystycznego (z 44 mln par butów w 2018 r. w 2022 r. zostało 25 mln) oraz aktywność organizacji przedsiębiorców. Polska Izba Przemysłu Skórzanego zaapelowała w ub.r., aby państwo zadbało o sektor i lepiej pilnowało obrotu obuwiem niskiej jakości, a często pozbawionym oznakowania, gdzie zostało ono wyprodukowane.

Czytaj więcej

Polskie kosmetyki dobrze radzą sobie z kryzysami

Elektryki i popyt

Produkcję zamykają firmy z różnych branż – i z różnych przyczyn. Zakład Levi Strauss w Płocku miał, według tej firmy, problemy ze znalezieniem pracowników, ale wskazywał też na rosnące koszty płac i inflację. Michelin zamknięcie zakładu produkującego opony do aut ciężarowych w Olsztynie wyjaśnia zmianą technologiczną. Lokalne media uważają, że to też kwestia tańszej konkurencji z Chin. Jakby nie było, zmiana zatrudnienia czeka 430 osób. Piotr Staszałek, rzecznik Michelin Polska, zapewnia, że nikt nie zostanie zwolniony, a reorganizacja jest spowodowana rynkowymi trendami, w tym rozwojem aut elektrycznych. W ten sam sposób tłumaczy się zamknięcie zakładów FCA Powertrain w Bielsku-Białej – producenta silników spalinowych, fabryki autobusów Scania w Słupsku i Volvo we Wrocławiu.

Nowe dane firmy S&P Global pokazują, że w polskim przemyśle sytuacja się nie poprawia. Wskaźnik PMI polskiego sektora przemysłowego spadł w kwietniu do 45,9 pkt z 48 pkt w marcu. Zdaniem S&P Global to sygnał najszybszego pogorszenia warunków dla biznesu od sześciu miesięcy. Winny jest spadek zamówień w kraju i z zagranicy: z Niemiec, Francji i Włoch.

Firmy zajmujące się produkcją w Polsce nadal przechodzą trudny okres – wynika zarówno z danych statystycznych, jak i przypadków konkretnych przedsiębiorstw.

Protektor z problemami

Pozostało 98% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Biznes
Jest nowa szefowa PARP. "Agencja trafia w najlepsze ręce"
Biznes
USA chcą złagodzenia ograniczeń dotyczących marihuany
Biznes
Wielka Brytania wreszcie ma pierwszego „muzycznego miliardera"
Biznes
Lada dzień do Poczty Polskiej wpłynie wielki przelew. Uratuje molocha?
Biznes
Warto mieć zielone miasto